FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj
Rejestracja
Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wieczór
Wysłany: Pon 11:50, 12 Cze 2006
bardzo dobrze, słuchaj więcej i więcej, aż pustynia cię wciągnie
szary
Wysłany: Nie 22:30, 11 Cze 2006
Wciąż sie nie moge nadziwić jak oni potrafią stworzyć taki klimat nie do opisania, to nie jest zwykła muza.... to jest coś więcej. Np taki
You think I ain't worth a dollar, but I feel like a millionaire
wymiata
wieczór
Wysłany: Nie 21:48, 11 Cze 2006
no jest super, oczywiście, ale lepsiejsze wrażenie sprawia jako całość, niezwykle przemyślana, jak się słucha pojedynczych piosenek, to nie czuć klimatu jazdy samochodem, który patronuje tej płycie.
A jak już przesłuchasz Pieśni dla głuchych, to posłuchaj Blues for the red sun.
szary
Wysłany: Nie 11:38, 11 Cze 2006
Przesłuchałem sobie kilka utworów z SONGS FOR THE DEAF i rzeczywiście to musi być super album
Ryba
Wysłany: Wto 20:34, 06 Cze 2006
Połowa z twoich argumentow panuje też do mojej tezy:p. Ale zapewne masz racje: każdy interpetuje muze na swój sposób, i zresztą bardzo dobrze bo inaczej byłoby bardzo monotonnie:)
wieczór
Wysłany: Wto 16:05, 06 Cze 2006
dobra oto argumenty, czemu QOTSA to stoner, bo chyba do Kyussa nie ma wątpliości:
- jest duch pustyni? jest.
- jest obniżony strój do C? jest.
- są długie improwizacje? są.
- tempo utworów jest raczej średnie? jest.
- są z Palm Desert? są.
- jest ciężar? jest.
jedyne co jest choć troche grunge'owe w QOTSA, to brudne gitary i tyle.
Ale jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc nie będę nikogo ganiał ze stosem.
Alone Rider
Wysłany: Wto 14:17, 06 Cze 2006
jakie argumenty przytaczac?? tak jest i juz, a wieczór to potwierdzi
Ryba
Wysłany: Wto 14:11, 06 Cze 2006
Alone Rider- mógłbyś jakieś argumenty przytoczyć?
wieczór- ok, zwracam honor:D... Ale i tak uważam że w QOTSA słychać o
wiele więcej grandżowego grania, niż np. w utworach Pearl Jam, czy którzy mają do tego typy muzy o wiele bliżej.
PS: tokio to nie kapelka, tylko wlaśnie boysband:p
wieczór
Wysłany: Pon 22:37, 05 Cze 2006
ja też, QOTSA też mam wszystko, razem z bootlegiem ze stodoły (miażdzący koncert)
Alone Rider
Wysłany: Pon 22:35, 05 Cze 2006
szczerze mówiąc mam całą dyskografie Kyuss :]
wieczór
Wysłany: Pon 21:40, 05 Cze 2006
Ryba napisał:
Hm ja mam pytanie czemu ta kapelka nie jest umieszczona w dziale o zespołach grunge'owych?! Przecież to chyba najlepsza postgrungowa kapelka, stoner rock na haju. "Song for the death" na przykład. Czyste grandżowe riffowisko!
Pierwsze primo: "Song for the deaF".
Po drugie: jak już napisał Alone Rider, Kyuss to stoner. QOTSA bez wątpienia (moim zdaniem) również, choć czasem wrzuca się ich do postgrunge'u, ale to chyba tylko dlatego, że grał z nimi Mark Lanegan, a Josh grał trochę ze Screaming Trees. QOTSA to stoner powtarzam jeszcze raz. Ale i tak bliżej im do grunge'u niż do nu metalu (z taką opinią też się spotkałem).
Po trzecie: tylko nie kapelka, okej? Kapelka to jest Tokio Hotel na przykład, QOTSA zaś, to projekt Josha Homme'a. Nazywać QOTSA kapelką, to jak powiedzieć o Pink Floyd boysband.
aha, jeszcze na koniec, nie trzeba pisać "stoner rock na haju", bo stoner to po angielsku kolo palący zioło, czyli stoner to muza dla palczy trawki, a oni zwykle bywają na haju
PS. Alone Rider, szacun, że znasz Kyuss.
Alone Rider
Wysłany: Pon 20:37, 05 Cze 2006
buahahaahahahahahah oni i Grunge to jak Green Day i heavy metal
Kyuss to zdecydowanie Stoner Rock a QOTSA sprawa sporna
a ulubione kawalki moje od Kyuss'a to Space Cadet, Thumb, Green Machine, Thong Song, Molten Universe i One Inch Man :]
Ryba
Wysłany: Pon 20:32, 05 Cze 2006
Hm ja mam pytanie czemu ta kapelka nie jest umieszczona w dziale o zespołach grunge'owych?! Przecież to chyba najlepsza postgrungowa kapelka, stoner rock na haju. "Song for the death" na przykład. Czyste grandżowe riffowisko!
szary
Wysłany: Pią 22:36, 02 Cze 2006
Ano słyszałem o tym, postaram sie przesłuchać tego dzieła
wieczór
Wysłany: Pią 22:31, 02 Cze 2006
Spróbuj "Songs for the deaf", to jak dla mnie ich najlepsza płyta, najbardziej na niej czuć ducha pustyni, który patronował Kyussowi, grał na nim na bębnach Dave.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Forum ..:: Grunge Is Not Dead ::.. Strona Główna
~
Zespoły
Skocz do:
Wybierz forum
Muzyka
----------------
Zespoły Grunge
Zespoły
Nowości wydawnicze
News
Album
Gitara
----------------
Gitara Elektryczna
Warsztacik Gitarowy
Wzmacniacze i efekty gitarowe
Wasza twórczość
Inne
----------------
Koncerty
Forum
Forumowicze
Hydepark
Wasza twórczość - Grafika
Kosz
ShoutBox
----------------
ShoutBox
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
and
Ad Infinitum
v1.03
Regulamin