Autor Wiadomość
Beloved666
PostWysłany: Pią 18:52, 09 Cze 2006

Placebo jest nawet fajne a bynajmniej to co znam...
Alicja
PostWysłany: Pon 20:05, 05 Cze 2006

Rzeczywiście AR, sorewicz za pomyłkę hahaha Wink Laughing Wink .
Alone Rider
PostWysłany: Pon 20:00, 05 Cze 2006

ja mówie Jebał to pies Wink a tak wogole to placebo nie słucham ale tylko dlatego ze to nie jest ta stylistyka jaka lubie ale artystycznie ich szanuje bo są orginalni ale ja wole jednak na boku oprócz grunge sluchac cos ala Skid Row :]
Alicja
PostWysłany: Pon 19:56, 05 Cze 2006

Aj wieczór, Twój post zwalił mnie z angry chair normalnie. Błyszysz argumentami Laughing Laughing Laughing . Ale pies to jebał, jak mówi Alone Rider Cool !
Drag
PostWysłany: Pon 19:53, 05 Cze 2006

Dobrze powiedziane !! !! !!
Johnny
PostWysłany: Pon 19:27, 05 Cze 2006

Nie rusza mnie ...
Drag
PostWysłany: Pon 19:18, 05 Cze 2006

Kiedys tam coś słuchałem ale teraz już nie ...
wieczór
PostWysłany: Nie 23:38, 04 Cze 2006

no więc, przesłuchałem jedną płytę, a na mtv2 widziałem sporo singli. nie lubię bardzo, wokalista mnie strasznie irytuje swoją manierą (gorszy pod tym względem jest tylko koleś z muse), a samo granie to takie pitu pitu dla zbuntowanych dziewczynek (w sensie muzycznym, bo tekstom nawet nie chciało mi się przysłuchiwać)
Alicja
PostWysłany: Nie 22:44, 04 Cze 2006

Skopiowałam swą wypowiedź z forum www.aliceinchains.fora.net , bo mi się nie chce drugi raz pisać:

...ich muza jest dla mnie lepsza niż nawet bycie na haju. Nie jestem w stanie pojąć jak tej kapeli można nie doceniać. Często spotykam się z negatywnym, pierwszym wrażeniem słuchaczy, spowodowanym prawdopodobnie 'IMAGEM' wokalisty i zajebanej, medialnej otoczki, jakoby byli clownami seksualnymi itp. Często w artykułach piszą, że Placebo to takie oszukane lekarstwo, powstałe z połączenia Sonic Youth, Depeche Mode i The Cure. Skąd to się bierze, tak w ogóle, się zastanawiam czasem? Akurat ostatni album mnie nie zwala z nóg (ale są perełki np. kawałek z Stipem i parę innych) lecz "Sleeping With Ghosts" czy "Without You I'm Nothing" to absolutne, muzyczne dzieła swego rodzaju (nie przesadzam). Moim zdaniem, Molko jest aktualnie jednym z najlepszych autorów tekstów. I co ciekawe, wciąż trzyma poziom w tej dziedzinie (przynajmniej). Jest także, dla mnie osobiście lepszym tekściarzem od Layne'a, Cantrell'a, Corgan'a itd. Nie pamiętam aby jakakolwiek kapela mnie tak 'ruszyła' jak właśnie Placki, które usłyszałam po raz pierwszy w 2000 roku z ich "Pure Morning", do którego nakręcili bardzo interesujący wideoklip.
Ich najmocniejszą stroną są ballady z wiecznie enigmatycznym, depresyjnym, tajemniczym nastrojem. Plus TEN wokal z pasją ...Każde słowo śpiewane jest bajecznie, nawet na dwóch koncertach, jakie u mnie w Warszawie zagrali. Natomiast szybsze kawałki wręcz przeciwnie - tryskają świeżością, zadziornością i energią.

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat Placebo?
Ktoś w ogóle ich kojarzy Mr Green...?

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03