Forum ..:: Grunge Is Not Dead ::.. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zespoły Grunge   ~   GRUNGE !! Co to jest ??
Drag
PostWysłany: Pią 20:16, 05 Maj 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


Grunge - styl w muzyce rockowej powstałej w drugiej połowie lat 80. w USA, charakteryzujący się dość ostrym, agresywnym brzmieniem, ale zdecydowanie różnym od metalu, bardziej zbliżonym do brzmienia "tradycyjnego" rocka lat 60., odrzuceniem i pogardą dla typowego sztafażu scenicznego muzyków rockowych lat 80., sztucznych brzmień elektronicznych, oraz większym zwróceniem uwagi na przekaz, jaki niesie tekst.

Grunge charakteryzuje się dość ponurym klimatem, naładowanym często złością, frustracją, goryczą i ostrą negacją zastanej rzeczywistości. Charakterystyczne dla tego stylu są też klimaty autodestrukcji i nienawiści do samego siebie. Klimat ten jest czasami wyrażany w tekstach i muzyce pełnej agresji, buntu i ostrych brzmień, czasem wręcz przeciwnie w formie powolnych, naładowanych rezygnacją i zniechęceniem ballad "psychodelicznych". Często występują tu też teksty pełne gryzącej ironii i autoironii, często połączone z rozmaitymi eksperymentami formalnymi, ale zawsze czynionymi za pomocą wyłącznie "standardowych" instrumentów rockowych.

Grunge powstał w Seattle i jego okolicach, które to rejony przeżywały w latach 80. silne trudności gospodarcze, silnie skontrastowane z boomem ekonomicznym, jaki w tym samym czasie przeżywała Kalifornia. Rejon ten był dzięki temu dość długo odseparowany kulturowo i psychologicznie od reszty USA, a setki amatorskich zespołów działających tutaj nie miało "pokus komercyjnych", gdyż nie zaglądali tutaj przedstawiciele firm fonograficznych. W końcu jednak, w drugiej połowie lat '80 dostrzeżono unikalność i swoistą świeżość muzyki powstającej w tym regionie i wypłynęła ona na szersze wody, stając się w końcu jednym z najbardziej popularnych stylów rockowych w USA, końca lat 80. i początku 90. W drugiej połowie lat 90. popularność grunge'u zaczęła powoli maleć, choć do dzisiaj istnieje wciąż wielu fanów tego stylu, a zespoły wywodzące się niego wciąż cieszą się dość dużą popularnością.

Niektórzy krytycy muzyczni nazywają ten styl "muzyką dzieci z rozbitych rodzin", gdyż bardzo duży odsetek muzyków grających tę muzykę pochodzi z takich właśnie rodzin. Tym też próbowali tłumaczyć charakterystyczne dla tego stylu klimaty zniechęcenia, frustracji i autodestrukcji.

Z Grungem jest też związana swoista moda. W "klasycznym" wariancie cechuje się ona noszeniem starych, spranych jeansów (szczególnie czarnych), za dużych, bardzo luźnych, flanelowych koszul z podwiniętymi rękawami, zwykłych trampek, długich włosów, małych kolczyków w uszach i charakterystycznych, małych, spiczastych bródek.

Grunge wywarł też duże piętno na amerykańsiej kinematografii. Filmy takie jak Singles lub Hype! mogą być ciekawym przykładem na to, czym kultura grunge`u była. Można ją też dostrzec (choć nieco zdeformowaną) w filmach Kevina Smitha - np. bohaterowie Clerks, czy postacie Jaya i Cichego Boba - choć akcja filmów Smitha dzieje się w okolicach New Jersey.

Ideologia Grungowa narodziła się z odłamu Punka. Powstała w latach 80 w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w centrum muzyki "brudnego rocka", czyli Seatlle tam właśnie pierwszy raz użyto określenia Grunge. Stylu łączącego w sobie punkową ekspresję, choć z drugiej strony niosącą wiele urozmaiceń w porównaniu do swojego poprzednika - zapominanego powoli Punku. Widać jednak wiele, naprawdę bardzo wiele podobieństw: grungowcy także ubierali się w "śmieci" tyle, że skóry i irokzey zastąpiły stare wysłużone koszule flanelowe, podarte spodnie oraz długie brudne, przetłuszczające się włosy. Za pierwszy zespół typowo grungowy uważa się świętą kapelę "The Melvins" z miasta w którym po laty powstanie najważniejszy zespół lat 90 czyli wielka "Nirvana". Grungowcy tak jak i punkowcy sprzeciwiali się wielkim koncerną komercjalizacji życia oraz faszyzmowi, rasizmowi, seksizmowi itd. Wiele punkowców było i jest grungowcami, mimo, że po śmierci lidera Nirvany, mowa oczywiście o Kurcie Cobainie grunge umarł.
Miano nadane dla rockowych grup cechujące charakterystyczne brzmienie: zniekształcone gitary, jęczący wokal no i koszule flanelowe noszone przez członków grup. Grunge jest kojarzony z zespołami z Seattle: Nirvana i Alice In Chains. Dzięki tym grupom grunge ujrzał światło dzienne.
Czym jest grunge?
Powiedzmy wprost. Grunge jest grupą która ma jakąś misje ... Taneczne nstwo zdecydowanie dobiegało końca. Zmęczeni szczęśliwym disco lat 80, miejscowe kluby zaczęły promować zespoły znikąd. Dobry grunge. Od tamtego czasu te zespoły zdecydowały wnieść w teraźniejszość: the docks, flanelowe koszule, the mosh pit i całą specyficzną energię dla wczesnych lat 90-tych.
Więcej niż uznanie...
Grunge zabiera i wysyła Ciebie w tłum, na szczyt. Przenosi Cię w czasie do miejsca gdzie włosy są długie, piwo jest mocne, a zespoły grają ciężko jak cholera (piekło).
Czy to nie czas żeby cos starego znowu było nowe?
Ty wiesz, że jesteś gotów! Pieprz muzykę taneczną. Let's mosh. Grunge i teraz... podnosimy się!
Muzykę nazwał ktoś grunge'em w roku 1988. Nie wiadomo kto i nie wiadomo też, co miał na myśli, bo termin ten, tak naprawdę nic nie oznacza. A jeśli już - po prostu muzykę każdego gitarowego zespołu pochodzącego ze stanu Waszyngton w USA.
Pamiętam, że sięgnąłem po gitarę basową za sprawą punków, którzy przysięgali, że nigdy nie brali lekcji muzyki. Niewiedza muzyczna, brak gotowych przepisów brak barier bycie cholera, sobą - to w rocku jedyna droga prowadząca do czegoś oryginalnego, czegoś niesamowitego, czegoś ważnego. I to jest właśnie to, co podoba mi się w grunge. - powiedział basista zespołu Pearle Jam Jeff Ament.
Ludzie nazywają to grunge' em, ale ja nie mam pojęcia, co grunge oznacza. Nic mi się z tą nazwą nie kojarzy - mówi Stone Gossard z Pearl Jam. Grunge to bardzo miłe słowo, to dobry - bo świetnie brzmiący - termin rynkowy. I tyle - nie kryje swej rezerwy Dave Crider z Estrus Records. Grunge to dobry dwuelementowy punk. Jednym z elementów jest właśnie punk, a drugim metal. A może pierwszą częścią jest metal, a drugą punk, przy czym metal dzieli się na podgrupy psychodeliczną i opóźnioną w rozwoju? - nie kryjąc ironii zastanawia się Kim Thayil z Soundgarden.
Centrum muzycznym tego gatunku jest oczywiście Seatlle, gdzie powstały i nadal grają takie świetne zespoły jak wymieniony wcześniej "The Malvins", "Screaming Trees", "Green River", "Mudhoney", "TAD", "Soungarden", a przede wszystkim "Nirvana". Gdy grunge umarł w 1994 roku odrodził się szybko na nowo tyle, że w Australi, Europie i Stanach wręcz na całej kuli ziemskiej. Takie zespoły jak amerykański "Creed", australijski "Silverchair", czy wreszcie świetny angielski "Bush" podtrzymują nową falę nazwaną ponirvanowską lub neogrungiem/postgrungiem. Grungomania opanowała znowu cały świat w Polsce także mamy wielu przedstawicieli tegoż gatunku najbardziej znanym zespołem jest chyba Warszawska "Crew" ale także inne mniej znane zespoły ("Plateau", "Lithium", "Insult"). Więc jednak Grunge nie umarł i póki co będzie żył choć na pewno nie jest tym czym był na początku lat 90 gdy niczym "The Doors" czy "The Beatlles" święciła sukcesy Nirvana. Wszyscy grungowcy uznawani są za z reguły smutnych, zagubionych w sobie, nie mających przyjaciół odrzutków społeczeństwa nie zawsze jednak to się sprawdza. W kulturze punkwej dominowało hasło "Nie Ma Przyszłości" w hipisowskiej "Tylko Pokój" kulurta grungowa także miała swój wielki slogan wymyślony przez Kurta Cobaina który jest na ustach wielu z nas. Jest to odwołanie do życia choćby Jimiego Hendrixa, a brzmi ono "Lepiej Jest Się Szybciej Wypalić Niż Gasnąć Powoli", czy inne pamiętne słowa: "Nienawidzę Siebie I Chcę Umrzeć" czy "Wolę Być Martwy Niż Modny.
Jednak mimo wielu lat one przetrwały udowadniając że słowa są wieczne i nawet deszcz ich nie zmyje. "Grunge Is Dead But Live In Us".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szary
PostWysłany: Śro 21:43, 31 Maj 2006 
Come As You Are
Come As You Are


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Widujecie jeszcze gdzieś na ulicach grungeowców?? Albo sami sie za takich uwazacie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drag
PostWysłany: Śro 21:45, 31 Maj 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


No baaaa
grunge is not dead because live in us !! !! !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alone Rider
PostWysłany: Śro 21:49, 31 Maj 2006 
In Bloom
In Bloom


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krapkowice-Otmęt


dla mnie Grunge jest nieizdentyfikowany. Bo kazdy 'grungowiec' jest inny od innego grungowca łączą ich jedynie pewne cechy wspolne jak trampki, zespoly lub dlugie wlosy. Nie uwazam iz Nirvana jest jakby wyznacznikiem nurtu Grunge. Bo sa grungowcy z pod znaku AIC jak i PJ i Soundgarden... takze jak widac kultura ta jest bardzo zawiklana :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szary
PostWysłany: Śro 21:50, 31 Maj 2006 
Come As You Are
Come As You Are


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


Ja ciągle słysze że subkultura grungeowa to jest dla gówniarzy... Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drag
PostWysłany: Śro 21:52, 31 Maj 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


Takie zdanie mają pewnie fani Tokio Hotel...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alone Rider
PostWysłany: Śro 21:53, 31 Maj 2006 
In Bloom
In Bloom


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krapkowice-Otmęt


dla gowniarzy dobry jest heavy metal z pod znaku Iron Maiden Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szary
PostWysłany: Śro 21:53, 31 Maj 2006 
Come As You Are
Come As You Are


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


NO właśnie nie, takie zdanie mają starzy wyjadacze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drag
PostWysłany: Śro 21:57, 31 Maj 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


Słuchaj jak ktoś to lubi to będzie grungowcem inni tak się żucają bo posłuchają trochę petrucciego i obrastają w piórka, ja też słucham ale nie uważam się za jakiegoś mastera i nie uważam że grunge dla gówniarzy Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szary
PostWysłany: Śro 22:21, 31 Maj 2006 
Come As You Are
Come As You Are


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


A właśnie, zauwazyłem tez ze obecnie nikt sie nie przyznaje do zadnej subkultury, bo uwazają to za gówniarstwo, ale oczywiście sami wyglądająj ak rasowi metale, punki itp

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alone Rider
PostWysłany: Czw 0:09, 01 Cze 2006 
In Bloom
In Bloom


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krapkowice-Otmęt


ja uwazam sie za hybryde Grunge i Amerykanskiej sceny metal Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jenny
PostWysłany: Czw 14:12, 01 Cze 2006 
In Bloom
In Bloom


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NoWa Deba


Nom wiekszośc ludiz uważa grunge dla gówniarzy itp.
ale mnie to nieobchodzi jestem soba i sobie słucham tego co mi sie podoba i huj mnie inni obchodza..ja niemam wontów że ktoś słucha Cradle of filh itd a wiec niech na temat grungu tez sie niewyraza:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny
PostWysłany: Czw 14:40, 01 Cze 2006 
Dead Man
Dead Man


Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa


jenny napisał:
Nom wiekszośc ludiz uważa grunge dla gówniarzy itp.
ale mnie to nieobchodzi jestem soba i sobie słucham tego co mi sie podoba i huj mnie inni obchodza..ja niemam wontów że ktoś słucha Cradle of filh itd a wiec niech na temat grungu tez sie niewyraza:)


I dobrze powiedziane ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drag
PostWysłany: Czw 14:50, 01 Cze 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


Ale tak szczerze to jeszcze nigdy się nie spotkałem z takim czymś jak grunge dla gówniarzy ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jenny
PostWysłany: Czw 14:51, 01 Cze 2006 
In Bloom
In Bloom


Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NoWa Deba


Ja tak bo to jednoznaczne z słowami,, z grungu sie wyrasta,,...
a wogóle moja sprawa czego słucham i niemusze sie z tym deklarowac całemu światu ważne że nic nierobie wbrew sobie i koniec:)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 4
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Forum ..:: Grunge Is Not Dead ::.. Strona Główna  ~  Zespoły Grunge

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach